Już samo uruchomienie sklepu internetowego to wydatek od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Nie wspominając o asortymencie, w który przyszły przedsiębiorca musi wyposażyć półki swojego e-sklepu by potencjalni nabywcy mieli w miarę bogaty wachlarz oferty.
Samo uruchomienie sklepu internetowego to jednak tylko jeden z wielu kroków, które właściciel musi poczynić by wspiąć się na e-commercowy Olimp. Konieczne okażą się działania e-marketingowe takie jak pozycjonowanie, kampanie płatne czy współpraca z influencerami. Takie działania wymagają jednak odpowiedniej wiedzy by nie przepalać budżetów marketingowych na popularne Ads’y czy nie wpędzenie naszej strony w filtry ręczne lub algorytmiczne ze strony Googla. Jeżeli takowej wiedzy nie posiadamy możemy zwrócić się do agencji marketingowej, która poprowadzi nasze działania
e-marketingowe. W zależności od firmy, którą wybierzemy będzie to mniej lub bardziej kosztowne oraz mniej lub bardziej skuteczne. Gdy jednak całe nasze fundusze pochłonęło uruchomienie naszego sklepu oraz jego wyposażenie w niezbędne produkty, a nie posiadamy dodatkowej gotówki na promowanie naszego e-sklepu musimy znaleźć inne rozwiązania, które pomogą naszej stronie zaistnieć w Internecie i przekonać do siebie potencjalnych nabywców.
Jak zatem bez środków na e-marketing wypromować swój e-commerce?
1. Optymalizacja naszego sklepu
Faktem jest, że do optymalizacji sklepu potrzebujemy wiedzy z zakresu SEO by przygotować profesjonalne zalecenia optymalizacyjne. Naprzeciw naszemu braku wiedzy stają poradnik takie jak ten -> SAMODZIELNA OPTYMALIZACJA SKLEPU KROK PO KROKU <- w którym wyjaśnione są wszystkie najważniejsze elementy optymalizacji począwszy od odpowiedniego dobrania struktury strony do fraz kluczowych przez opisywanie wszystkich parametrów na mikroformatach skończywszy. Jest to dobry punkt startu pracy nad naszym sklepem internetowym wymaga on jednak zaangażowania i czasu. Jeżeli chcemy samodzielnie, a co za tym idzie darmowo z-optymalizować nasz sklep będziemy potrzebowali na to sporo czasu. Jednak stosunkowo szybko zobaczymy pierwsze efekty naszych działań.
2. Content marketing
Nie każdy posiada lekkie pióro by samodzielnie tworzyć treści content, a więc treści na bloga, jest
to jednak bardzo dobra metoda na zwiększenie widoczności naszego sklepu i przyciągnięcie na niego użytkowników. W zależności od asortymentu naszego e-sklepu na blogu możemy opisywać stylizacje z wykorzystaniem konkretnych rzeczy. Opisywać funkcjonalność produktów. Czy opisywać/odpowiadać na problemy użytkowników. By dobrze przygotować się do pisania bloga sklepowego warto skorzystać z prostego tutorialu na temat tworzenia contentu na bloga odsyłam więc do jednego z moich artykułów -> 8 ZASAD TWORZENIA DOBREGO CONTENT MARKETINGU <- w którym poruszyłem ten temat dosyć szczegółowo. Po zapoznaniu się z nim z całą pewnością zmienisz kierunek patrzenia na tworzone przez Ciebie wpisy, a one same będą sprowadzały dodatkowy ruch do Twojego sklepu. Kierunkiem wartym rozpatrzenia na dobry początek przygody z content marketingiem jest opisywanie kategorii, podkategorii i produktów w naszym sklepie. Takie działania z pewnością pozwolą nam zyskać przewagę nad konkurencją, która takowych opisów nie posiada. Pamiętaj jednak, że treści musza być unikalne – czyli nie kopiowane z innych stron internetowych. Jeżeli nadal twierdzisz, że tworzenie contentu nie jest dla Ciebie to może to krótkie case study pozwoli mi przekonać Ciebie do moich racji.
Case study:
Tysiąc (1.000) znaków ze spacjami treści (zzs) tworzonych przez copywritera kosztuje średnio od 30-50 zł. Załóżmy, ze Twój sklep internetowy posiada 10 kategorii głównych, 20 podkategorii i 300 produktów. Dodatkowo chcesz publikować 1 post na blogu tygodniowo. Średnia zalecana długość opisu* kategorii wynosi 1500 zzs, dla podkategorii 1000 zzs, dla produktu 500 zzs, zaś wpis blogowy ma średnią długość 2500 zzs.
* w zależności od branży i konkurencji dlatego wynik jest uśredniony
Zestawmy to wszystko w dwa równania
- Pierwsze przeliczające jednorazowy koszt utworzenia contentu na podstrony kategorii, podkategorii i produktów:
10*1.500+20*1.000+300*500=185.000
185.000 (słownie: sto osiemdziesiąt pięć tysięcy znaków ze spacjami treści) właśnie tyle treści potrzebujesz na początek swojej przygody z content marketingiem. Każde tysiąc znaków to koszt ok. 40 zł. Więc 185*40zł= 7.400 zł za utworzenie początkowych treści.
- Drugie uwzględniające stałe miesięczne koszty związane z prowadzeniem bloga:
2.500*4=10.000 zzs
10*40zł= 400 zł za tworzenie co miesięcznych wpisów blogowych.
Dlatego warto jest prowadzić działania contentowe we własnym zakresie. Zdobywamy ruch – nie tracimy pieniędzy.
3. Social Media
Nie mając dodatkowych środków na e-marketing możemy swobodnie skorzystać z bogactwa jakie dają nam Social Media. Na dobry początek wystarczający będzie dla nas Facebook – gdyż tylko przy nim czeka nas naprawdę sporo pracy!
Po pierwsze tworzymy profil firmowy na FB – uzupełniamy we wszelkie informacje oraz zdjęcia. Na początek warto zaprosić do polubienia naszego FanPage’a znajomych. Dobrym rozwiązaniem będzie również dodanie się do grup – tematycznie związanych z profilem naszego sklepu lub utworzeniem takowej jeżeli nie znajdziemy odpowiedniej – w takich grupach należy się udzielać i pomagać użytkownikom – oczywiście jako storna naszego FanPage’a. Następnie tworzymy harmonogram wpisów, w którym uwzględniamy rodzaje wpisów oraz ich częstotliwość. Na początek dobrym rozwiązaniem będzie dodawanie dwóch wpisów w tygodniu + ewentualny bonusowy wpis.
- Udostępnianie naszego wpisu blogowego,
- Udostępnianie produktu, który jest aktualnie w promocji,
- Bonusowy wpis – Boże Narodzenie, Wielkanoc, Sylwester lub inne święto nieformalne oraz informacje o ewentualnym urlopie,
- Dodatkowy bonusowy wpis jeżeli zastosujemy się do wytycznych z kolejnego punktu.
Pamiętajmy by wpisy dodawać regularnie – pozwoli to przyzwyczaić się użytkownikom, że przykładowo do co poniedziałkowego śniadania w pracy czytają nasz blogo-poradnik. Przy dodawaniu linków w Social Mediach warto dodawać je przy pomocy tzw. UTM’ów – są to specjalne skrócone adresy URL, które opisywane w odpowiedni sposób pozwalają nam śledzić informacje na temat tego kto, kiedy i gdzie wszedł na nasz link zamieszczony w Social Mediach.
4. YouTube
Nadal niedoceniana przez sklepy internetowe platforma YouTube. Jest ona jedną z największych wyszukiwarek treści, którą obecnie dysponujemy co więcej należy ona do Google, a więc z pewnością materiały tam zamieszczane prędzej przebiją się w wynikach organicznych tej wyszukiwarki.
Jak jednak promować nasze produkty na YT? Najważniejszym aspektem będzie tutaj prawidłowa optymalizacja naszego kanału i materiałów wideo. Odsyłam z tego miejsca do dwóch wpisów, które napisałem na ten temat -> YOUTUBE SEO <- oraz -> OPTYMALIZACJA KANAŁU YOUTUBE <- wyjaśniam w nich jak przejść przez ten etap by nie zwariować!
Co do samych materiałów wideo odnośnie oferty naszego sklepu. Warto na kanale przedstawiać nasze produkty. Do produkcji takiego wideo wystarczy nam smartfon i laptop. Inspiracji odnośnie wideo produktowego w sieci jest wiele. Warto jednak podążać swoją drogą i wymyślić własny styl prezentacji produktu. Istotne tutaj będzie pokazanie go ze wszystkich stron i podanie najważniejszych informacji na jego temat – do tego można wykorzystać zarówno napisy jak i podłożyć głos – wybór zależy od nas.
Taki gotowy filmik umieszczamy na naszym kanale odpowiednio go optymalizując według wytycznych z powyższych wpisów. Jest to świetne dodatkowe rozwiązanie by zebrać dodatkowy ruch na nasz sklep. Nie zapomnijmy o udostępnianiu naszych materiałów wideo na stronie naszego sklepu (np. na karcie produktu) jak i na naszym FanPage’u!
Gdy po wykonaniu poprzednich 4 punktów mamy jeszcze chwilę czasu na dobrą kawę i odrobinę chęci na promowanie naszego e-sklepu to kłania się w naszą stronę rozwijanie kolejnych umiejętności e-marketingowych. Dobrym rozwiązaniem będzie poczytanie więcej na temat Google Ads czy FBAds. Nie jest to co prawda działanie bezpłatne jednak w dalszym okresie czasu pozwoli nam oszczędzić pieniądze, które musielibyśmy wydać Specjalistę SEM – by ten zoptymalizował naszą kampanię i czuwał nad nią.
Jeżeli dotarłeś do końca tego tekstu to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci drogi czytelniku powodzenia w prowadzeniu działań e-marketingowych!
